Pod opieką OTOZ Animals Łódź od stycznia 2021
IMIĘ: Tina
WIEK: ur. ok 06.2013
WAGA: ok 20 kg
PŁODNOŚĆ: niekastrowana
ZDROWIE: sunia w trakcie hospitalizacji: obniżone parametry tarczycowe, wychudzenie, zapchlenie, zarobaczenie, wydęcie, infekcja uszu, zmiany w postaci narośli/guzów na łapach, bardzo wyeksploatowana porodami
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do dorosłych: pozytywny
Stosunek do psów: pozytywny
Stosunek do kotów: nieznany
Stosunek do innych zwierząt: nieznany
Charakter: Bardzo spokojna, wycofana. Niesamowicie łagodna sunia, wszystkie zabiegi weterynaryjne przeprowadzano bez kagańca, zachowywała się wzorowo. Zachowuje czystość w boksie w klinice. Całe życie spędziła na łańcuchu.
UWAGI: do adopcji po hospitalizacji
HISTORIA
13.01.2021
❗️🥶Na zewnątrz -3 st. C, sypie gęsty śnieg, a w rozlatującej się budzie bez dna tkwią dwa przemarznięte boksery 🥶❗️
Zima w tym roku nas nie rozpieszcza, minusowe temperatury od kilku dni to norma.
A ZWIERZĘTA UMIERAJĄ Z ZIMNA!
Ta interwencja niedaleko Sieradza była jedną z trudniejszych, bo oglądanie dwóch wychudzonych krótkowłosych psów, przykutych na łańcuchach do prowizorycznych bud BEZ PODŁOGI doprowadza do łez 😭
Kiedy dotykaliśmy ich zimnych grzbietów, wyczuwaliśmy kryształki LODU w sierści 🙁
Dramatyczny widok, psia rodzinka – MATKA I SYN. Suka skrajnie wyeksploatowana porodami, listwa mleczna mocno wyciągnięta, z guzkami 🙁
Sunia bała się przy właścicielce wyjść z budy. Kiedy inspektorka kucała przy niej sama, podeszła i wcisnęła łepek między jej nogi 🙁
Jej synek z zaburzeniami stereotypowymi, robi koła na łańcuchu 🙁
Ma problemy z oczami, powieki dziwnie podwinięte, oczywiście też wychudzony…
Pytamy właścicielkę – kiedy suka ostatnio rodziła i co stało się ze szczeniętami. Słyszymy: „W wakacje miała małe, ale ktoś ukradł je z posesji” 😠
Pytamy ile razy rodziła i co z małymi: „Wiele razy, młode zawsze szybko zdychały” 😠
Pytamy wreszcie, dlaczego zwierzaki są takie chude, tym razem odpowiedź brzmi: „Bo normalnemu psu to wszystko można dać do miski, a tych się wykarmić nie da, nie chcą tyć” 😠
😡Nie dyskutujemy dłużej, przecież te psy zamarzają, nie ma czasu!
ZABIERAMY PSIAKI i jak najszybciej jedziemy do weterynarza – sunia Tina w samochodzie wycieńczona przytula się do inspektorek i… zasypia głośno pochrapując 🙁 💔
Synek Badi rozdaje buziaki, ale mocno kaszle, co bardzo nas niepokoi :/
W Klinika Weterynaryjna Braci Mniejszych od razu uzyskujemy pomoc – psiaki mają zatrzęsienie pcheł, obydwa z przodozgryzem, cuchnącymi gazami i mocno wychudzone, z odleżynami 🙁
Oczy i gardło Badiego są silnie opuchnięte, ma uszkodzoną rogówkę 🙁
Drożdżaki i ziarniaki w uszach 🙁
Jego mama Tina otrzymała w skali oceny kondycji ciała 1,5/6 pkt 🙁
Guzy przy łapach i biodrach – czekamy na wyniki biopsji 🙁
Obydwa psiaki są cudowne, wtulają się w człowieka, pozwolą zrobić przy sobie absolutnie wszystko, cierpliwie znoszą wszelkie zabiegi weterynaryjne cieszą się z każdego dotyku…
JAK MOŻNA BYŁO JE TAK SKRZYWDZIĆ 🤬🤬?!
Psia rodzinka musi zostać w szpitalu minimum kilka dni, są jednak w takim stanie, że po zakończeniu hospitalizacji nie chcemy umieszczać ich w hotelowych boksach – SZUKAMY DLA NICH DOMOW TYMCZASOWYCH na terenie Łodzi 🏡❤️
Tylko dziś leczenie wyniosło nas przeszło 1000 zł (FV i opisy na zbiórce).
BŁAGAMY O WSPARCIE FINANSOWE DLA BOKSERKÓW 😢😢😢
15.01.2021
Bokserkowa rodzina, Tina i Badi – gotowi do wyjścia ze szpitala,
❗️ 🍀 SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH W ŁODZI 🍀 ❗️
Zdrowie naszej psiej rodzinki jest stabilne, po kąpieli gdzie pozbędą się reszty pasożytów (uwierzcie, pcheł była MASA :/- w komentarzu wstawimy filmik) mogą opuścić szpital 🙂
Obydwa psiaki wymagają odżywienia i pozytywnego kontaktu z człowiekiem. Nie ma w nich cienia agresji do ludzi ani do zwierząt.
Jako że szukamy Domów Tymczasowych dla tych słodziaków (dwóch różnych, psiaków na razie ze względu na wycieńczenie nie można wykastrować), poniżej postaramy się scharakteryzować Tinę i Badiego 👇 👇 👇
💔 TINA 💔 – dziewczynka ma około 8 lat, jest bardzo nieśmiała. Widać po niej, że chce podejść do człowieka, ale obawia się jego reakcji 🙁
Jest wystraszona szpitalną rzeczywistością 🙁 . W samochodzie wtulała się w inspektorki.
O dziwo, pięknie utrzymuje czystość i załatwia się na spacerkach.
Będzie wymagała operacji – usunięcia guzów i kastracji, ale dopiero po tym, jak dojdzie do siebie.
💔 BADI 💔 – chłopiec ma około 2 lata, jest pełnym energii psiakiem 🙂
Jest wyższy od Tinki. Skacze i rozdaje buziaki, więc do rodzinki z małymi dziećmi raczej nie polecamy na tę chwilę. Ze względu na jego aktywność, musicie wybaczyć nam brak lepszych zdjęć, ale bardzo cieszył się z odwiedzin 😉
Badi jeszcze nie rozumie, że swoje potrzeby załatwia się na spacerkach, więc Domek Tymczasowy będzie miał tutaj trochę pracy 😉
Na czym polega bycie Domem Tymczasowym opisywaliśmy w tym poście 👉 https://www.facebook.com/OtozAnimalsLodz/posts/3543840158972359
Pierwszeństwo mają Rodzinki, które rozważają późniejszą adopcję (y)
Wszystkie osoby chcące pomóc Tince i Badiemu na zasadzie DT, proszone są o wypełnienie ankiety <3
19.01.2021
❗️ 🍀 Badi jedzie na DT, czy jego mama też będzie miała tyle szczęścia…?
Badi jest już gotowy do opuszczenia szpitala, dzisiaj jedzie do swojego nowego Domu Tymczasowego ☺️
Dalej szukamy jednak tymczasu dla jego mamusi, 8-letniej Tinki.
🍀 Zobaczcie na filmiku jak ładnie się otworzyła widząc jedną z inspektorek, która uratowała ją z łańcucha ❤️
Dzisiaj będziemy rozmawiali z lekarzami odnośnie operacyjnego usunięcia guzów, więc dziewczynka jeszcze chwilkę zostanie w szpitalu, ale chcemy, żeby do siebie dochodziła już w domku, gdzie będzie bezpieczna o będzie miała dla siebie Człowieka.
Tina jest bardzo nieśmiała. Z każdym kolejnym dniem coraz bardziej się otwiera, choć szpitalna rzeczywistość trochę ją przytłacza 🙁
Na czym polega bycie Domem Tymczasowym opisywaliśmy w tym poście 👉 https://www.facebook.com/OtozAnimalsLodz/posts/3543840158972359
Pierwszeństwo mają Rodzinki, które rozważają późniejszą adopcję (y)
Wszystkie osoby chcące pomóc Tince na zasadzie DT, proszone są o wypełnienie ankiety <3
20.01.2021
Łzy cisną się do oczu 😭😭😭
Tina miała jechać do Domu Tymczasowego, ale… nic z tego 👇 🙁
To miała być dla Was niespodzianka – mieliśmy dzisiaj zabrać Tinkę do Domu Tymczasowego… Miała trafić do rodzinki z psiakami, kotami i cudowną młodą damą 🙂
Jechaliśmy po nią do szpitala z szerokimi uśmiechami – była stabilna, mogła wreszcie opuścić klinikę!
Już jedną nogą byliśmy poza szpitalem, gdy lekarz pokazał nam, że właśnie przyszły rozszerzone wyniki badania kału.
Tinka, pomimo odrobaczenia, ma włosogłówkę i glisdę psią 🙁
Nasze uśmiechy momentalnie zniknęły z twarzy, pojawiły się zaszklone oczy…
Nie tak to miało wyglądać 🙁 !
Opowiadaliśmy już Tince, że wyjdzie ze szpitala i pójdzie do ludzi, którzy będą głaskać i drapać za uszkiem, a ona podskakiwała i machała szaleńczo swoim króciutkim ogonkiem 🙁 …
Tak bardzo się ucieszyła na nasz widok, a potem nie rozumiała, dlaczego musi znowu wrócić do szpitalnej klatki 😭
Tina ma pasożyty, których leczenie może potrwać kilka tygodni, nie chcemy, aby cały ten czas spędziła w klatce, z przerwami na spacerki 🙁
👉 PILNIE SZUKAMY WIĘC DOMKU TYMCZASOWEGO LUB STAŁEGO BEZ INNYCH ZWIERZĄT I MAŁYCH DZIECI 🙁 👈
Człowiek nie zarazi się od psa, jeżeli zachowa podstawową higienę w kontakcie ze zwierzakiem (y)
Czy ktoś pomoże suni i zabierze ją z klatki…?
Ona tak tęskni za człowiekiem 🙁 …
POMÓŻCIE TINCE, PROSIMY 🙁 …
