07.01.2021
Rufus poszedł na ostatni spacer, pokonał Tęczowy Most 🙁 💔
Rufi od kilkunastu miesięcy zmagał się z nowotworem złośliwym, który zaatakował pyszczek. Udało się wyciąć zmianę i kiedy myśleliśmy, że już wszystko będzie dobrze, pojawiły się przerzuty, a ich już nie udało się pokonać 🙁
Ostatnie miesiące Rufka to liczne wizyty u onkologów w Warszawie – wraz z jego Domem Tymczasowym podjęliśmy decyzję, że będziemy robili wszystko, aby chłopak jak najdłużej cieszył się życiem, a kiedy nadejdzie dzień, kiedy radość w jego oczach zgaśnie, pozwolimy mu godnie odejść.
Rufus, jak na wyjątkowo silnego psa przystało, nie dał się łatwo 🙂
Długo zachowywał się jak szczeniak przeszczęśliwy z każdej chwili, którą mógł spędzić ze swoimi tymczasowymi opiekunami.
W pewnym momencie jednak zmiany w obrębie szyi zaczęły przeszkadzać w oddychaniu, a lekarze ze smutkiem przyznali, że TO TEN MOMENT, nic nie można już dla niego zrobić.
Rufus odszedł do lepszego miejsca, gdzie nie ma łańcuchów, a piłeczki same się rzucają 🙂
Nie był sam, do końca miał przy sobie opiekunów z Domu Tymczasowego, którzy poświęcili mu ostatnie miesiące swojego życia.
To oni byli z nim zawsze, w tych lepszych i gorszych chwilach, za co bardzo dziękujemy. Rufus w ciągu całego swojego życia nie zaznał tyle dobra od człowieka, ile podarowano mu w ciągu tych kilkunastu miesięcy 💔
A my mamy nadzieję, że kiedyś jeszcze się spotkamy, w lepszym świecie 😢
Pod opieką OTOZ Animals Łódź od marca 2019
IMIĘ: Rufus
WIEK: ur. ok 03.2013
WAGA: ok. 20 kg
PŁODNOŚĆ: kastrowany
ZDROWIE: stwierdzony nowotwór złośliwy (mastocytoma)
Stosunek do dzieci: pozytywny
Stosunek do dorosłych: pozytywny, trochę obawia się mężczyzn
Stosunek do psów: pozytywny do suk, sprowokowany przez samca będzie się bronił
Stosunek do kotów: pozytywny
Stosunek do innych zwierząt: nieznany
Charakter: Uwielbia głaskanie, bardzo mocno przywiązuje się do ludzi. Ufa i kocha całym swoim serduchem. Ładnie utrzymuje czystość w domu, ładnie chodzi na smyczy.
Uwagi: Do końca życia musi być pod stałą opieką lekarza.
11.03.2019
🚩 Rufus to cudowny psiak, który cudem dożył naszej interwencji 🚩
Właściciel przyznał, że pies jest dla niego problemem, więc udał się z nim do kilku pobliskich lecznic, aby go uśpić 😭😭😭😭. Na szczęście, trafił na lekarzy, którzy nie mieli serca zabić zdrowego i młodego psiaka bez powodu, a wyłącznie na żądanie opiekuna 💪.
Zwykle staramy się zrobić wszystko, aby zwierzę zostało u obecnego właściciela, aby nie fundować psu dodatkowej traumy.
W tym przypadku właściciel jednak tylko czekał na nasze wyjście, aby móc dalej szukać „kogoś, kto załatwi ten problem inaczej” 😤. Mężczyzna nie chciał słuchać o nakazie szczepień, poprawie budy, a nawet nie chciał przyjąć naszej pomocy z karmą…
Psiak mieszkał w betonowej budzie, gdzie dookoła piętrzyły się odchody, po wodzie został jedynie pusty garnek… Od szczeniaka przypięty był do łańcucha, a wolności udało mu się zaznać tylko dwa razy, co skończyło się dla niego bardzo źle 🙁
Jak przyznał właściciel, na początku pies nie był na łańcuchu, ale uciekł i „dostał porządnie, ale niczego się nie nauczył”, więc wylądował na uwięzi, w ogóle nie spuszczany… 😧
Kolejna bezimienna kupka nieszczęścia, która trafiła na złego człowieka…
Kiedy odpięliśmy go z łańcucha, psiak nie wiedział, co się dzieje. Wąchał i szeroko otwierał oczy, co jakiś czas skacząc na nas i bijąc po nogach rozmerdanym ogonem- piękny widok, uwierzcie 🙂
Wiedział, że teraz będzie lepiej, wsiadł do samochodu i… położył się! Spokojnie, bez pisków i stresu.
Jedynie kiedy odjeżdżaliśmy spojrzał przez okno na swojego dotychczasowego opiekuna i zaskomlał, delikatnie poruszył ogonem. Ale jego człowiek już na niego nie patrzył- nie zobaczył smutku w psich oczach, gdzie jeszcze było widać nadzieję i… MIŁOŚĆ 🙁 Taką prawdziwą, która łamie ludzkie i zwierzęce serca.
Bo obojętne, jak zły lub bezwzględny jest człowiek- pies i tak kocha. Bezwarunkowo…
Chłopak dostał od nas imię RUFUS, aby mógł, wreszcie zauważony, dostać szansę na lepsze życie.
U weterynarza pozbyliśmy się pasożytów, dostaliśmy odrobaczenie, a psiak zasnął dzisiaj w hoteliku.
RUFUS szuka Domu Stałego lub Tymczasowego.
Kwota na zbiórce obejmuje dwa miesiące w hotelu i karmę.
Kontakt w sprawie Rufusa: 515 772 662 lub 572 494 883
👏 Numer konta to: 62 1240 3086 1111 0010 6791 4891
Tytułem: Darowizna dla Rufusa
www.ratujemyzwierzaki.pl/otoz-rufus
12.06.2019
Wiecie, co właśnie robi Rufus :)?
Rozgląda się po swoim nowym Domu Tymczasowym <3!
Bardzo dziękujemy pani Julii i jej Tacie za przyszłą opiekę nad Rufim, dzięki nim chłopak spędzi upalne lato z tymczasową rodzinką!
Jak widać na zdjęciach, Rufus dostał pełną wyprawkę, w tym również karmę od Brit, za którą ponownie dziękujemy <3 Zapas co prawda już nam się kończy, ale Rufek jeszcze załapał się na dobre i zdrowe jedzonko :)!
RUFUS szuka Domu Stałego, jest więc do adopcji 🙂
Może zamieszkać z kotami, suczkami i dziećmi – idealny, prawda ;)?
29.04.2020
RUFUS TRACI DOM TYMCZASOWY, nie pozwólmy mu trafić z powrotem do boksu 🙁
Wszystko co dobre, szybko się kończy 🙁
Tak samo jest z naszym starszakiem, Rufusem…
Przez prawie rok miał wspaniały dom i cudowną rodzinkę, którą bardzo mocno kocha <3
Przywiązał się do ludzi, do domu, do bycia czyimś psem- zapomniał jak to jest być bezdomnym psem 🙁
Ze względu na sprawy osobiste, aktualni tymczasowi opiekunowie nie mogą dłużej zajmować się Rufkiem 🙁
Jego tymczasowej rodzince udało się jednak zapewnić mu wszystko co najlepsze w tym czasie – jesteśmy pewni, że nigdy nie dotąd nie dostał tyle miłości i uwagi co właśnie u Julii,swojej opiekunki.
I za to jesteśmy niezwykle wdzięczni.
Teraz musimy jednak spróbować uratować Rufusa przed wizją hotelowego boksu- SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO LUB STAŁEGO
Przypomnijmy w skrócie historię Rufusa:
Nasi inspektorzy otrzymali zgłoszenie o bitym psie, który całe życie spędza na łańcuchu. Na miejscu właściciel nawet nie ukrywał, że to zwierzę jest mu niepotrzebne- bez ogródek przyznał, że od kilku dni jeździ po weterynarzach, żeby go uśpili, ale odsyłają go z kwitkiem, bo psiak jest zdrowy i będzie musiał poprosić kolegę o PRZYSŁUGĘ 🙁 🙁
Zdążyliśmy więc w ostatniej chwili 🙁
03.06.2020
Rozpoczyna się czarna seria dla naszego inspektoratu 🙁
Jesteśmy prawie pod kreską, adopcje stanęły w miejscu, a teraz jeszcze kolejna nowina – Rufus, nasz staruszek w Domu Tymczasowym (który niebawem może stracić) ma bardzo brzydką zmianę na pyszczku, która w zastraszającym tempie zaczęła się rozrastać 🙁
Lekarze podejrzewają nowotwór skóry…
Konieczna była biopsja, wyniki będą niebawem..
Na zbiórce już możecie znaleźć fakturę za usługę (301 zł) –> https://www.ratujemyzwierzaki.pl/otoz-rufus
Rufus bardzo dzielnie zniósł biopsję, chociaż kosztowało go to dużo stresu…
Trzymajcie kciuki, aby to nie było nic strasznego…
08.08.2020
Zdążyć przed śmiercią – Rufus kontra rak 🦀
👉🍀 https://www.ratujemyzwierzaki.pl/otoz-rufi
Ten śliczny psiak to Rufus. Imię dostał od inspektorów 11 marca 2019 roku, kiedy to podjechaliśmy na interwencję do jego właściciela – wtedy właśnie Wy również go poznaliście. Opiszemy Wam życie Rufusa w czterech rozdziałach.
🍀 Rozdział 1. Rufus miał dużo szczęścia – zdążyliśmy go uratować
Właściciel chciał pozbyć się psa i miał prosić sąsiadów o pomoc w zabiciu „zbędnego zwierzęcia”… Kilkuletnie życie Rufcia niech podsumuje ten materiał:
🍀 Rozdział 2. Rufus miał dużo szczęścia – trafił do hotelu
Rufi znalazł schronienie w hotelu Centrum Zwierzak, gdzie pod okiem behawiorysty uczył się, czym jest wolność i że człowiek jest całkiem fajny. Dał się poznać jako pies bardzo pomysłowy, mądry, pragnący kontaktu z człowiekiem ponad wszystko. Bardzo przyjazny do psów i kotów.
🍀 Rozdział 3. Rufus miał dużo szczęścia – znalazł się Dom Tymczasowy
W czerwcu 2019 Rufi dostał najpiękniejszy prezent, jaki mógł sobie wymarzyć – poznał Julię, która postanowiła zostać jego Domem Tymczasowym. Psiak pokochał Julię miłością tak ogromną, że przeszedł wszelkie oczekiwania – chciał dzielnić z nią każdą sekundę swojego życia, wpadał w panikę, kiedy znikała mu z oczu. Ten starszy psiak znalazł swoje miejsce na ziemi.
❗ Rozdział 4. Koniec szczęścia Rufusa – diagnoza – rak ❗
Najpierw pojawiła się niewielka zmiana na pyszczku. Rufi dzielnie odwiedzał lekarzy weterynarii, którzy zdecydowali się dogłębnie sprawdzić guzek. Zaczął on jednak bardzo szybko rosnąć i różnicę po miesiącu sami widzicie na zdjęciach.
🆘 Stan Rufusa nie kwalifikuje go do chemioterapii ani do usunięcia, więc rozpoczynamy terapię metodą molekularną, aby zahamować rozwój mastocytomy i móc ją usunąć. Rufus jest już po pierwszym zabiegu, za miesiąc kolejna dawka. Terapia molekularna nie należy do najtańszych, ale może poprawić komfort życia Rufka.
Rufus jest bardzo dzielnym i silnym psem, zachowuje się, jakby nic się nie działo i jakby nie groziła mu śmierć. Na tę chwilę, dzięki opiece, jaką ma u Julii, będziemy próbowali działać. Nie pozwolimy mu jednak cierpieć – jeżeli terapia nie będzie przynosiła rezultatów, a Rufus będzie cierpiał, podejmiemy najtrudniejszą decyzję…
Ale nie teraz o tym – teraz walczymy 🥊🥊 !
I BŁAGAMY WAS O WSPARCIE 🙁
18.08.2020
Nowotwór przegrywa z Rufusem 🥊🐕🥊
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/otoz-rufi
Kiedy na początku miesiąca pisaliśmy Wam o tym, że Rufus walczy z nowotworem, przyznamy Wam szczerze, że byliśmy pełni wątpliwości 🙁
Zmiana była duża, głęboko osadzona, a lekarze cały czas powtarzali „Rokowania są słabe”
Wielu z obserwujących pisało nam , że niepotrzebnie męczymy psa i należy go uśpić…
Nie zdecydowaliśmy się na chemioterapię, wybór padł na łagodniejszą terapię molekularną.
Po miesiącu efekt jest taki, jaki widzicie na zdjęciach ❤️❤️❤️
Julia dzielnie walczyła z krwawiącą zmianą, która pomimo kołnierza była cały czas rozdrapywana przez sprytnego Rufka…
Zmiana obkurczyła się na tyle, że lekarze na dzisiejszej wizycie byli zszokowani 🙂
Nie nadaje się co prawda jeszcze do usunięcia, ale specjaliści twierdzą, że to kwestia 3 miesięcy 🙂
Rufus potrzebuje Was jak nigdy – sami widzicie efekty terapii, na którą idą Wasze złotówki ❤️
My już się nie wahamy – teraz mamy pewność, że będzie dobrze i RUFEK BĘDZIE ŻYŁ ☺️
Prosimy w imieniu o Rufka o każdy grosz dla niego ❤️
👉🍀 https://www.ratujemyzwierzaki.pl/otoz-rufi
👉🍀 PayPal: https://www.paypal.me/otozlodz
👉🍀 Możecie sami założyć zbiórkę na Facebooku (100% trafia do nas):
https://www.facebook.com/fund/OtozAnimalsLodz/
👉🍀 Numer konta: 62 1240 3086 1111 0010 6791 4891
Tytułem: Darowizna dla Rufusa
👉🍀 Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT: PKOPPLPW
IBAN: PL 62 1240 3086 1111 0010 6791 4891
27.09.2020
Kochani, kolejna wizyta Rufusa u onkologa, której efekty możecie ocenić poniżej 🙂
Chłopaka i tak czeka jeszcze zabieg usunięcia zmiany, aby nie było żadnych przerzutów w przyszłości.
Na razie Julia, Dom Tymczasowy Rufka robi wszystko, co niezbędne, aby chłopak był zdrowy i silny.
Jak wiecie, terapia molekularna działa, ale jest KOSZTOWNA 🙁
Dlatego ponownie chcemy prosić Was o pomoc w opłaceniu kolejnej faktury, która tym razem opiewa na 1 313 zł…
Czy Rufus może na Was liczyć 🙁 ?
28.09.2020
Rufus, czyli najbardziej waleczny podopieczny OTOZu, szuka KOCHAJĄCEJ RODZINY na ostatnie lata życia ☺️
Niektórzy być może pamiętają, że na początku roku szukaliśmy dla Rufka nowego Domu Tymczasowego, ponieważ Julia z przyczyn osobistych nie mogła już dłużej się nim opiekować 🙁
Niedługo potem zapadła diagnoza – RAK.
Julia nie była w stanie zostawić wtedy Rufka, który spędził z nią najlepsze miesiące swojego życia.
Tak więc zrobiła wszystko, stając na głowie, aby mogła być z nim w tej ciężkich chwilach.
Julia pilnowała go w dzień i w nocy, aby nie rozdrapywał olbrzymiego guza na pysku, jeździła z nim do Warszawy na konsultacje, potem na serie terapii molekularnej – robiła wszystko, a nawet dużo więcej niż możnaby spodziewać się po tymczasowej opiekunce 💔
Rokowania Rufka były… kiepskie.
Julia więc powiedziała nam, że jeżeli to jego ostatnie tygodnie życia, zostanie z nią do końca.
Jednak życie lubi płatać figle – terapia molekularna doprowadziła do CUDU, zmiana zniknęła prawie całkowicie, co widzicie na zdjęciach ☺️
Chłopak nie spieszy się na tamten świat i postanowił walczyć 💪💪💪
Temat Domu więc powraca i szukamy dla Rufka cudownej i kochającej rodziny 🙂
Potencjalna rodzinka musi mieć z tyłu głowy, że leczenie guza nie zostało zakończone, niebawem czeka go zabieg usunięcia – nawet jeżeli zostanie adoptowany, oczywiście my wszystko opłacimy.
Ten pies, który niemal całe swoje życie spędził na łańcuchu, bity przez swojego pana, walczy o nowe życie i trzyma się go wszystkim czterema łapkami ❤️❤️❤️
❗ Rufi dogada się z psami i z kotami, kocha dzieci i dorosłych, ma wielkie serce ☺️
Czy ktoś podaruje mu szansę, na jaką zasługuje – na szansę posiadania Domu, takiegoż do końca życia 🐾
Chcesz poznać Rufusa?
Zadzwoń, zapytaj, pogłaszcz chłopaka życząc mu długiego życia ☺️