Reksio – od budy po kanapę!

Interwencja z dnia 13.05.2016 r

Oto historia Reksia:

„Wiesz jak to jest mieć wodę i jedzenie? Jak to jest móc oddychać bez przeszkód? Ja NIE. 🙁
Byłem uwiązany do budy z wielkim, ciężkim metalem u szyi.
Takiego mnie zastali. Pan nie chciał mi dać wody ani jedzenia, nie chciał zmienić moich warunków.
I tak oto zobaczyłem dziś swoich wybawicieli, dzisiaj pierwszy raz w życiu wyszedłem poza podwórko, pierwszy raz chodziłem na smyczy. Byłem u weterynarza, widziałem świat.
Pierwszy raz mam nadzieję że będzie lepiej, chce jak najszybciej znaleźć swoich ludzi. To moje marzenie.

A teraz kilka faktów o mnie :
Imię: Reksio
Rasa: mieszaniec w typie jamnika
wiek: niecały rok
Stan: lekko wychudzony, wiele kleszczy – wyjęte, poza tym zdrowy.
Dobrze mi idzie chodzenie na smyczy, jestem energiczny i młody.”

13164454_1112103698812696_7604679150035026674_n

To Reksio miał na szyi.

13174191_1112103962146003_9147960867989236848_n

Tutaj dzielny pacjent u weterynarza. 🙂

Już 2 dni później dostaliśmy telefon. Reksio znalazł dom! Sprawdziliśmy oczywiście jego nowych właścicieli, są to cudowni ludzie. Reksio ma dom z ogrodem, może swobodnie się poruszać. Od razu ich pokochał. 🙂

Na pewno jeszcze go odwiedzimy!

To Reksio w drodze do domu:

13174128_1113081645381568_8195272014874238047_n

Więcej zdjęć na naszym profilu pod linkiem: https://www.facebook.com/OtozAnimalsLodz/posts/1112103988812667

Dziękujemy za wasze wsparcie!